– Co byście wydali, aby Jan Paweł II trzymał na swoim biurku i nie chciał się z tym rozstawać – zapytała nas telefonicznie Anna Popek, rzeczniczka PLL LOT.
Zadanie iście herkulesowe. Kto mógłby wiedzieć, poza samym Ojcem Świętym, co chciałby trzymać na biurku? Najlepiej byłoby zapytać wprost. Ale jak?
Miała to być przecież wielka niespodzianka. Zaczęliśmy więc studiować losy Karola Wojtyły. Chcieliśmy dotrzeć do jego ulubionych lektur, autorów, fascynacji. Był, jak wiadomo, człowiekiem o nieskończenie wielu zainteresowaniach.
Po długotrwałych poszukiwaniach natrafiliśmy na informację o najbardziej istotnym momencie w życiu młodego Karola Wojtyły.
Jak każdy młody człowiek przeżywał rozterkę – kim zostać. Dostał wówczas do przeczytania Dzieła tak niezwykłej postaci jakim był hiszpański teolog i poeta mistyczny św. Jana od Krzyża. Ta lektura zadecydowała o wyborze drogi życiowej, która w efekcie doprowadziła Karola Wojtyłę do Stolicy Piotrowej.
Poznawszy te fakty stworzyliśmy książkę złożoną z listów św. Jana od Krzyża wydrukowanych na kartach ręcznie czerpanego papieru. Zostały one umieszczone w kasetce wysadzanej bursztynami w srebrze, co było nawiązaniem do tradycji średniowiecza, kiedy to pisma ojców Kościoła przechowywano w drogocennych szkatułkach.
Wszyscy byli zaskoczeni, kiedy zobaczyli wzruszenie papieża, gdy prezes PLL Jan Lityński wręczał mu na pokładzie samolotu Listy św. Jana od Krzyża.
Edycja liczyła 5 numerowanych egzemplarzy
W nocie redakcyjnej zapisano nazwiska wszystkich posiadaczy tej bibliofilskiej edycji.
© Copyright Kurtiak i Ley
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie i kopiowanie całości lub fragmentów niniejszych tekstów w jakiejkolwiek postaci jest zabronione